czwartek, 23 czerwca 2011

Eureka! Znalazłam!

Legenda o tym jak zostało odkryte podstawowe prawo hydrostatyki - prawo Archimedesa, jest znana każdemu. Archimedes z Syrakuz podczas kąpieli w wannie doświadcza siły wyporu i to odkrycie tak go zachwyca, iż nie zważając na brak ubrania wybiega z wanny krzycząc…no właśnie, co? Eureka?, Heureka?, a  może coś istotniejszego niż zwykły okrzyk radości”?

W języku polskim słowo “eureka” używane jest wyłącznie metaforycznie aby ukazać entuzjazm kiedy okazuje się że rozwiązanie trudnego problemu bylo prostsze niż się spodziewaliśmy. Po polsku mowimy więc “eureka”, bądź “heureka”. W internetowych źródłach jest podana druga wersja jako ta poprawna. Słowo “eureka” uważane jest jako spolszczenie oryginalnego okrzyku Archimedesa.


“heureka! [gr., ‘znalazłem’], błędnie eureka!, znalazłem! — okrzyk Archimedesa, po odkryciu podstawowego prawa”
Źródło: http://www.pwn.pl/?module=multisearch&search=eureka

“Heureka! (nie eureka, które jest spolszczeniem)”
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Heureka

Podobnie w Grecji jako metafory używa się słów: «Eύρηκα! Eύρηκα!» (αρχ. «Ερηκα! Ερηκα) rownież aby wyrazić radość, entuzjazm. Zwrot ten oznaczał dosłownie “Znalazlem!” od czasownika «βρίσκω» (αρχ. «ερίσκω») , który teraz w formie przeszłej to: «βρήκα».

εύρηκα [évrika] (άκλ.) : επιφωνηματικά για να δηλώσει ενθουσιασμό, όταν βρει κανείς κτ., συνήθ. τη λύση ενός δύσκολου προβλήματος, ή όταν έχει ξαφνικά μια έμπνευση. [λόγ. < αρχ. ερηκα πρκ. του ερίσκω (από την αναφώνηση που αποδίδεται στον Aρχιμήδη, όταν αυτός ανακάλυψε το νόμο της υδροστατικής)]
Źródło: http://www.greek-language.gr/greekLang/modern_greek/tools/lexica/triantafyllides/search.html?lq=%CE%B5%CF%8D%CF%81%CE%B7%CE%BA%CE%B1&dq=

Wychodzi na to, iż podczas swojego odkrycia Archimedes nie wydał z siebie niezrozumiałego dla przeciętnego Greka zbitku liter, tylko wybiegając z wanny krzyczał we własnym języku “Znalazłem! Znalazłem!”.

I jeszcze jedna uwaga. Jeśli przyjrzymy się pisowni słów w oryginale, wydaje się jasne spolszczeniem okrzyku Archimedesa powinno być wyrażenie Eureka (ewentualnie “Ewrika” z akcentem na “e”), a nie Heureka jak podają niektóre źródła. Zastanawia mnie tylko etymologia tej drugiej wersji. Wikipedia podaje iż oryginalny zapis słowa «εύρηκα» wygląda nastepująco (ηρηκα). Czyżby obecność litery ita” «Η,η» miała wpływ na taki, a nie inny zapis naszego okrzyku? Jeśli ktoś wie, niech mnie uświadomi. Z przyjemnością wykrzyknę wtedyHeureka”. Póki co będę obstawała przy wersji dla mnie zdecydowanie bardziej logicznejEureka”.

2 komentarze:

  1. Nie chcę się wymądrzać, bo nie jestem filologiem klasycznym ...tylko niedoszłym nowogreckim ;-) Tak po krótce, polska wymowa słówek greckiego pochodzenia tworzona jest według zasad wymowy starogreckiej, którą to wymyślił filologom klasycznym Erazm z Rotterdamu (gość miał hopla na punkcie greki i łaciny). W tej wymowie greckie “ita” «Η,η» czyta się jak "e" zaś przydech mocny na początku wyrazu - jak "h". Stąd mamy nasze Heureka, Hermesa dla nowogreckiego Ερμής itd... Temat rzeka, ileż to mamy w polszczyźnie słówek z greckiego... Pozdrawiam ciepło urocze Mitikas :-)
    Sebastian

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja zadnym filologiem nie jestem, tylko obserwuje, porownuje i wyciagam wnioski, ktorymi sie tu dziele :) Dziekuje za cenny komentarz :)

    OdpowiedzUsuń