"Κόκκινη κλωστή πλεγμένη, με την άσπρη ταιριασμένη."
W miesiącu marcu
mogliście zauważyć, u niektórych dzieci i dorosłych w Grecji, bransoletki lub pierścionki ze skręconego
białego i czerwonego sznurka. Po pierwszym kwietnia, te ozdoby będziecie
musieli szukać na drzewach, w ptasich gniazdach lub na krzewach różanych. Jakie
jest ich znaczenie?
Zgodnie z grecką
tradycją, pod koniec lutego, a dokładniej ostatniego dnia tego miesiąca, dorośli
(zwykle matki, babcie albo nauczyciele w szkołach) robią talizman o nazwie „Martis” (Μάρτης). Zakłada się go pierwszego dnia marca na rękę (głównie
jako bransoletkę noszoną na przegubie dłoni, ale czasami również na palcu jako
pierścionek), rzadziej na duży palec od nogi.
Martis jest
prosty w przygotowaniu. Potrzebne są do niego dwa kawałki grubego sznurka lub wełny,
jeden w kolorze czerwonym a drugi białym. Na jednym końcu każdej nitki robi się
po supełku i skręca każdą z nich
pomiędzy dłońmi najciaśniej jak się da. Na końcu zawiązuje się supełek,
przykłada nitki do siebie, naciąga i po puszczeniu jednego końca, nitki same zwijają
się tworząc Martis. Jego nazwa nawiązuje do miesiąca, w którym się go nosi.
Po grecku marzec to Μάρτιος [martios] lub Mάρτης [martis],
stąd ozdobny sznurek nazywamy: «Μάρτης»
[martis] bądź «Μαρτιά» [martia].
Kolorami zawsze jest biały i czerwony. Mają one symboliczne
znaczenie – biały jest symbolem czystości,
niewinności, czerwony symbolizuje radość. Dawniej wierzono, że połączenie tych
dwóch kolorów zapobiega wszelkim nieszczęściom. W innej wersji, każdej porze
roku jest przyporządkowany jeden kolor; wiosna jest czerwona, lato zielone albo
żółte, jesień czarna a zima biała. Stąd biało czerwone połączenie nitek oznacza
przejście od srogiej, białej zimy do radosnej wiosny, której towarzyszą ogień i
żywiołowość.
Noszenie „Martis’a”
to bardzo stary zwyczaj rozpowszechniony na Półwyspie Bałkańskim (Βαλκανική Χερσόνησος lub Χερσόνησος του Αίμου) od czasów Bizancjum. Uważa się, że ta tradycja ma swoje korzenie w Starożytnej
Grecji, a dokładniej w tak zwanych Misteriach Eleuzyjskich (Ελευσίνια
Μυστήρια), uroczystościach ku czci bogini Demeter i Persefony, gdyż ich uczestnicy
mieli w zwyczaju przywiązywać nitkę (tzw. kroki «Κρόκη») na prawej ręce i na lewej nodze .
Według tradycji
bransoletki noszone są głównie po to, aby ochronić buzie dziecięce przed
pierwszymi marcowymi promieniami słońca, które uważa się za bardzo
niebezpieczne. Noszony na palcu nogi zapobiega potknięciu się właściciela. W
niektórych częściach Grecji talizman ten wieszali na noc na gałązkach róży aby
obdarzył ją pięknymi kwiatami, w innych częściach owijali nim dzbanki aby
ochronić wodę pitną od słońca, aby pozostała zimna.
Marzec w Grecji jest najbardziej niestabilnym miesiącem (jak nasz kwiecień, grecki marzec „przeplata – trochę zimy trochę lata”), co sugeruje przysłowie: „Mάρτης γδάρτης και κακός παλουκοκαύτης. Και σαν τύχει και θυμώσει, μες στο χιόνι θα μας χώσει.” Mówi ono o tym, że marzec czasami jest gorący i zdziera z nas ubrania, czasami jest tak zimno, że wtedy ludzie, których oszukała marcowa wiosna, muszą w kominkach palić drewno z ogrodzenia, z płotu, a kiedy się zezłości może nas pokryć śniegiem. Rolą „martis’a” ma być ochrona przed nieoczekiwanymi nastrojami tego niestabilnego miesiąca.
Do kiedy nosi się
ten amulet? Zwykle nosi się go do końca marca, czasami jednak ściąga się go po
pojawieniu się pierwszych zwiastunów wiosny, jaskółek. W niektórych częściach
Grecji nosi się go aż do Wielkanocy i zakłada na świecę wielkanocną zwaną “lambadą
tis lampris” (λαμπάδα της
Λαμπρής) aby spalił się razem z nią.
Po zdjęciu,
bransoletkę zawiesza się na krzewach różanych, aby:
·
po
wizycie jaskółek, służyła jako fundament dla ich gniazda, czasami w tym samym
celu zawiesza się ją na gałęziach drzew,
·
dziecięce
buźki usyskały ładny różany kolor, aby policzki zaczerwieniły się jak róże.
Obyczaj noszenia
biało-czerwonych talizmanów przetrwał do dnia dzisiejszego również w sąsiadujących
krajach z Grecją. W Macedonii martis nazywa się martinka, w Albanii verore,
w Rumunii mărţişor a w Bulgarii martenica. Są to, jak w Grecji, biało-czerwone ozdoby, które mają
chronić przed poparzeniem słonecznym. Zdejmuje się je również, jak w Grecji,
pod koniec marca albo kiedy zobaczy się pierwszą jaskółkę. W Rumunii nosi się je
przez 2 tygodnie a w Bułgarii do pierwszego bociana. Czasami przywiązuje się
talizmany do drzewa owocowego, aby miało dużo kwiatów. Bransoletki są też
wykorzystywane do przepowiadania przyszłości. Wróżba polega na włożeniu jej pod
kamień i pozostawieniu jej tam na kilka dni. Pojawienie się po tym czasie pod
kamieniem obok bransoletki jakiegoś robaka oznacza pomyślność przez resztę
roku.
Bułgarzy utrzymując tradycję od wieków, od pierwszego marca noszą talizmany w górnej kieszonce marynarki. Martenica pozostaje w kolorach białym i czerwonym, ale w przeciwieństwie do innych bałkańskich krajów przybiera ona formy laleczek, pomponików, wstążek, plecionek, itp.
Bułgarzy utrzymując tradycję od wieków, od pierwszego marca noszą talizmany w górnej kieszonce marynarki. Martenica pozostaje w kolorach białym i czerwonym, ale w przeciwieństwie do innych bałkańskich krajów przybiera ona formy laleczek, pomponików, wstążek, plecionek, itp.
Przez cały marzec
tradycyjnie obdarowuje się „martenicami” członków rodziny, przyjaciół, współpracowników
a także zwierzęta domowe, życząc przy tym zdrowia, dobrego samopoczucia i
pomyślności. W niektórych częściach Bułgarii mieszkańcy wieszają na zewnątrz
swoich domów kawałki czerwonej tkaniny, aby zadowolić Babę Martę (Баба Марта to
żeńskie uosobienie miesiąca marca, bardzo złośliwa staruszka znana z nagłej
zmiany humoru) i skłonić do nieopóźniania odejścia zimy. Może warto byłoby
wykorzystać ten sposób w Polsce, bo jak widać topienie Marzanny niewiele
pomogło. Za to w Grecji wiosna przyszła na dobre i razem z nią moje ulubione dzikie szparagi (o tym, jak je zbierać i gdzie szukać będzie niedługo).
szparagi |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz